O interwencje policji poprosili pasażerowie promu, którzy zauważyli, że operator jest pod wpływem alkoholu. Usłyszał on zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia. 65-latek przyznał się do winy. Wyrok zapadł bez rozprawy. – słyszeliśmy w radiu RDN małopolska.
Sąd skazał go na osiem miesięcy ograniczenia wolności. W tym czasie będzie pracował społecznie przez dwadzieścia pięć godzin miesięcznie. Musi też zapłacić pięćset złotych grzywny na rzecz poszkodowanych w wypadkach – mówi w rozmowie z redaktorem Łukaszem Wroną Jaromierz Sobusiak, sędzia Sądu Rejowego w Brzesku. Mężczyzna otrzymał też roczny zakaz kierowania statkami.