Lekarze z brzeskiego szpitala mają pełne ręce roboty. Wiele osób zapomniało, że upały są bardzo niebezpieczne przez co praktycznie nie ma godziny, by ktoś nie wzywał pomocy. Wystarczy by mieszkańcy stosowali się do kilku prostych rad, dzięki czemu nie trafią do szpitala.
Doktor Zbigniew Żabiński w rozmowie z radiem RDN Małopolska podkreśla, że wiele osób trafia do szpitala na własne życzenie. Lekarze niemal co chwilę muszą wyjeżdżać co zasłabnięć czy omdleń. Trzeba pić dużo wody, chodzić w czapkach a osoby starsze i dzieci jeżeli nie muszą to niech nie wychodzą z domu – dodaje w rozmowie z radiem.
Nie tylko zasłabnięcia nasilają się we wakacje. Na SOR trafia wiele osób z objawami zatruć W ośrodkach zdrowia jest więcej pacjentów, więc oni trafiają do nas. Na prawdę mamy sporo pracy – dodaje doktor Adelina Skupiewska, ordynator brzeskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Łukasz Wrona z radia RDN Małopolska podkreśla, że przez używanie klimatyzacji dużo jest też infekcji dróg oddechowych.
