Budowa „Sądeczanki” utknęła w fazie projektowania i konsultacji społecznych. Pojawiły się protesty m. in. Mieszkańców Iwkowej przez którą miałaby przebiegać „Sądeczanka” (pisaliśmy o tym tutaj).
Proponowany projekt trasy zakłada wyburzenia domów i „poprzecinanie” miejscowości gęstą siatką dróg na co nie zgodzili się mieszkańcy gminy. Inwestor budowy drogi – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad obiecała się przyjrzeć wariantowi trasy, którą zaproponowali.
Protest popiera wójt Bogusław Kamiński, który w programie Słowo za słowo radia RDN Małopolska relacjonował alternatywę mieszkańców. – Pomiędzy Iwkową a Czchowem są tereny częściowo leśne, ale w zdecydowanej części tereny polne czyli rolne – mówi wójt. W Iwkowej zebrano 1600 podpisów sprzeciwiających się budowie drogi z Brzeska do Nowego Sącza w zaproponowanym wcześniej wariancie.
Jak informuje radio RDN Małopolska, Mieszkańcy Iwkowej oprotestowali przebieg Sądeczanki, bo nie zgadzają się na wyburzenia domów. Ich zdaniem poprowadzenie trasy w wariancie, który proponuje inwestor, oznaczałoby stratę ojcowizn oraz poprzecinanie miejscowości gęstą siatką dróg. Niewykluczone, że protest opóźni realizację inwestycji.