Dekomunizacja w Brzesku czy zwykła zmiana nazwy ulicy? Według radnego Grzegorza Kolbusza nazwę jednej z ulic na osiedlu Brzezowieckie – ulica Wincentego Zyzdronia – powinien zbadać IPN. Instytut sprawę zbadał i wydał opinie, która mówi, że Nazwa ta podlega normom art. 1 i art, 6 Ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. i powinna zostać zmieniona. Co będzie dalej?
Teraz, dążąc do celu, radni na najbliższej sesji będą głosować nad projektem zmiany nazwy ulicy z “Wincentego Zydronia” na “Ciepłą”. W mojej głowie zrodziło się więc pytanie. Czy to wszystko ma sens? Postanowiłem poszukać jakichś informacji o Wincentym Zydroniu. Portal brzesko.pl podaje, że żył on w latach 1916-1987. Był działaczem ruchu ludowego, przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Narodowej, w latach 1969-1978 podsekretarz stanu w Ministerstwie Przemysłu, Przed wojną działał w Stowarzyszeniu Młodzieży Męskiej w Okocimiu. Jak informuje Zbigniew Stós na portalu brzesko.ws, Wincenty Zydroń w “okresie międzywojennym był działaczem Spółdzielni Rolniczo-Handlowej „Miarka”, której członkowie w czasie okupacji nieśli pomoc ludności i pomagali ruchowi oporu w powiecie. Wincenty Zydroń działał w SL „Roch” i Batalionach Chłopskich. Po wojnie, kiedy jako działacz chłopski pełnił wiele funkcji w województwie a potem w Ministerstwie Przemysłu Spożywczego i Skupu, miał wkład w lokalizacji Fabryki Opakowań Blaszanych w Brzesku (starały się o tą lokalizację Bochnia i Brzesko), w budowie Zakładu Wytwórni Pasz „Bakutil” a także w pozyskaniu pieniędzy na budowę ….. obecnego budynku Rady Miejskiej i Powiatowej.”
Czy sensem jest więc usuwanie z przestrzeni publicznej pamięci o osobie, która tak się przyczyniła dla Brzeska? Dlatego, że był w ZSL czyli tak naprawdę mateczniku obecnego PSLu? Co się obecnie liczy – czyny czy partyjne logo? Jak widzimy, chyba dla samorządowców kojarzonych z PiSem, liczy się opcja z logiem. No cóż, tak też można. Man nadzieję, że nie wracamy do czasów, gdy cele partii były celami nadrzędnymi. Od nas samych, od tego, jak cały naród podporządkuje się ściśle wskazaniom kierownictwa partii i rządu, zależeć będzie realizacja naszych celów […] i kształtowanie się sytuacji wewnętrznej – mówił… Władysław Gomułka, w 1956 roku.
Wincenty Zydroń w katalogi IPN: kliknij tutaj.
Poczekajmy więc do środy, chętnie posłucham, co na ten temat mają do powiedzenia radni.
abstrahując od wszystkiego – był kiedyś taki mem. Pozwolę go sobie tutaj wstawić.
A Wy co sądzicie o tej sprawie? Piszcie w komentarzach!