Na kogo postawi PiS w najbliższych wyborach samorządowych w Brzesku? O to była pytana w telewizji tarnowska.tv Józefa Szczurek – Żelazko, wiceminister zdrowia. Jednoznacznej odpowiedzi jednak nie usłyszeliśmy.
Justyna Wójtowicz-Woda czy może Grzegorz Wawryka? A może ktoś zupełnie inny będzie liderem projektu samorządowego PiSu w Gminie Brzesko? Chcielibyśmy, aby był to kandydat z naszego środowiska. Będziemy rozważać potencjał tego kandydata, żeby ta osoba, którą będzie promować i wspierać miała duże szanse, by można było zarządzać tym miastem w taki sposób, żeby się ono dobrze rozwijało – mówiła w tarnowskiej.tv posłanka.
Pani minister nie potwierdziła żadnej konkretnej kandydatury. Z naszych informacji wynika, że w partii Jarosława Kaczyńskiego co najmniej kilka osób ma aspiracje na fotel burmistrza Brzeska. Powstaje jednak pytanie – czy górę wezmą aspiracje, czy dyscyplina partyjna i podporządkowanie się zaleceniom z góry? Jeśli wygra opcja pierwsza, to możemy być świadkami nie tyle co rozłamu w brzeskim PiSie, ale walki kilku osób o ten sam elektorat.
A co z kandydaturami spoza kręgu burmistrzowsko-pisowskiego? Ta strona brzeskiej polityki powoli nam się klaruje. Kandydaci są, jednak plotek nie będziemy powielać. Do wyborów samorządowych został rok, w najbliższych miesiącach zapewne już oficjalnie poznamy wszystkich kandydatów.