Kierowcy zaproponowali aby na Placu Kazimierza w Brzesku stworzyć parking. Radni nie zgodzili się na propozycję mieszkańców, tłumacząc się tym że takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się mieszkańcy, których domy położone są obok tego placu.
Trudno jest w godzinach szczytu znaleźć miejsce parkingowe w Brzesku, mimo, że większość parkingów jest płatnych. Czasem trzeba wiele czasu spędzić i jeździć, żeby znaleźć wolne miejsce do parkowania – mówi jeden z kierowców w rozmowie z radiem RDN Małopolska.
Plac Kazimierza jest używany tylko kilka razy w roku. Dlatego część kierowców zawnioskowała, by Plac Kazimierza Wielkiego w centrum miasta był przeznaczony jako parking. Tak to stoi całkowicie pusty – dodaje mieszkanka miasta.
Parkingu jednak nie będzie. Przeciw takiemu rozwiązaniu zagłosowali podczas ostatniej sesji radni miejscy. Adam Kwaśniak, przewodniczący osiedla Stare Miasto podkreśla, że mieszkańcy, których domy są zlokalizowane wokół tego miejsca na to się nie zgadzają. Boją się hałasu – mówi.
Budynków przy tym placu jest 8. Większość z nich to budynki usługowe. Można więc przypuścić, że przy Placu Kazimierza mieszka kilkanaście osób. Kierowców mamy w gminie kilka tysięcy. Ciekawie to wygląda, tym bardziej, że w przyszłym roku prawdopodobnie będzie remontowany parking na Placu Żwirki i Wigury. Problemy z parkowaniem w centrum miasta sięgną zenitu.
Władze miejskie zapewniają, że cały czas szukają terenów pod nowe parkingi.