Przy brzeskim szpitalu po wyburzeniu dawnej kotłowni przybyło kilkaset miejsc parkingowych jednak trudniej jest zaparkować samochód. Pacjenci lecznicy uważają, że to absurd, a miejsca parkingowe mogą blokować osoby dojeżdżające do pracy z sąsiednich miejscowości.
Nowy parking – stare problemy. Pacjenci biją na alarm – znalezienie wolnego miejsca parkingowego obok szpitala czasami graniczy z cudem. Ostatnio musiałem krążyć 10 minut by znaleźć miejsce parkingowe. Jest tak dużo samochodów – mówi kierowca w rozmowie z radiem RDN Małopolska.
Starostwo Powiatowe w Brzesku jest świadome kłopotu, ale urzędnicy nie chcą wprowadzać opłat, co zapewne rozwiązałoby problem. Czy rzeczywiście samochody pozostawiają tam osoby, które niekoniecznie korzystają z usług szpitala? Nie mamy jak tego sprawdzić – tłumaczy wicestarosta brzeski Ryszard Ożóg.
Jak informuje radio RDN Małopolska, obok szpitala mogą zostać wyznaczone miejsca, na których można będzie pozostawić samochód na tylko określony czas.