Według przepisów, ciało zmarłego powinno być złożone w ziemi na głębokości około półtora metra. Mężczyzna wykopał grobowiec na jedynie trzydzieści centymetrów – informuje lokalne radio. Sąd skazał przedsiębiorcę na karę finansową.
Sąd brał pod uwagę także to, że właściciel zakładu pogrzebowego, był już karany za nieprawidłowości w prowadzeniu swojej działalności gospodarczej – mówi w rozmowie z Łukaszem Wroną Jaromierz Sobusiak, sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku.
Warto dodać, że właściciel zakładu pogrzebowego kilka lat temu ukradł z grobu wiązankę kwiatów i sprzedał uczestnikom innego pogrzebu. Wyrok w obecnej sprawie nie jest prawomocny.