Właściciela ekskluzywnego pałacu dopadły problemy z przepisami. Urban został wezwany przez Urząd Marszałkowski do zwrotu 2 milionów 700 tysięcy złotych. Dodatkowo z kolejnych 580 tysięcy złotych zrezygnował sam.
Biznesmen stwierdził, że nie wystąpił by ponownie o dofinansowanie na remont starego obiektu. Nie ukrywa, że jest mu przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Jest to perełka historyczna, nie tylko moja, ale całego regionu. Jeżeli ja bym tego nie kupił to w tej chwili ktoś by tam zbierał resztki cegieł. W takim stanie był ten obiekt – mówił w rozmowie z Radiem Kraków.
Zbigniew Urban stwierdził, że prace powinny zostać zakończone do końca tego roku, a hotel ruszy wiosną przyszłego roku. Pałac oprócz roli komercyjnej będzie również spełniał rolę historyczną. Na jego terenie będzie ogólnodostępna multimedialna ścieżka historyczna. Właściciel pałacu ma nadzieję, że wspólnie z sąsiadującym Browarem Okocim stworzą wspólną trasę historyczną o rodzinie Goetzów – fundatorach pałacu i browaru.