Według informacji do których dotarła nasza redakcja, prawdopodobnie w okolicach 14 maja poznamy kandydata Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza Brzeska. Kto nim będzie? Czy PiS poprze urzędującego burmistrza Grzegorza Wawrykę czy może wystawi kogoś zupełnie innego?
Trudno już teraz wskazać konkretną osobę, tym bardziej, że w Tarnowie Grzegorz Kądzielawski (Porozumienie Jarosława Gowina) odpuścił walkę o fotel prezydenta Tarnowa. Dlaczego jest to dla nas istotne? Plotki mówiły, że w zamian za odpuszczenie sobie przez Kądzielawskiego Tarnowa, PiS poprze w Brzesku Grzegorza Wawrykę, który jest w dobrych relacjach z premierem Jarosławem Gowinem, przez pewien czas był nawet koordynatorem jego partii Polska Razem w powiecie brzeskim. Z drugiej strony, część brzeskich działaczy partii Kaczyńskiego nie jest pozytywnie nastawiona do współpracy z Wawryką. Dlatego też raczej wątpliwe jest, że PiS postawi na projekt „Wawryka 2008, Wawryka 2011, Wawryka 2015, Wawryka 2018”.
Kto więc zatem?
Naszym redakcyjnym pewniakiem jest Justyna Wójtowicz – Woda. Obecnie radna rady powiatu (klub PiS) i sekretarz gminy Dębno (wójt z PiS), a dawniej pracownica biura poselskiego posła Edwarda Czesaka. Byłaby ona na pewno symbolem zmiany pokoleniowej w partii rządzącej, szczególnie, że PiS cierpi chyba na brak „juniorów” w swojej brzeskiej kadrze.
______
A wy kogo widzicie jako szefa brzeskiego samorządu? Grzegorza Wawrykę, Justynę Wójtowicz-Wodę, a może Tomasza Latochę? Może stawiacie jeszcze na kogoś innego?