Burmistrz Brzeska Grzegorz Wawryka potwierdził na antenie radia RDN Małopolska, że jest zainteresowany współpracą z z Prawem i Sprawiedliwością podczas nadchodzących wyborów samorządowych. Wawryka odniósł się również do naszych doniesień dotyczących tego kto z PiSowskiej trójki – przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Ojczyk, sołtys Jarosław Sorys, radna powiatowa Justyna Wójtowicz – Woda, w przypadku jego reelekcji, mógłby zostać wiceburmistzem.
Grzegorz Wawryka podkreślił, że jego relacje z partią Jarosława Kaczyńskiego są dobre. Ja przedstawicieli PiS w radzie (miejskiej – przyp. red.) w rożnych sytuacjach wspierałem – mówił na antenie radia Grzegorz Wawryka. Szef brzeskiego samorządu zaznaczył. że jego współpraca z radnymi PiSu trwa już 10 lat i dobrze wygląda.
„Sprawdzony gospodarz” twierdzi, że duża cześć radnych PiSu chce, by był ich wspólnym kandydatem na fotel burmistrza Brzeska. Ja też jestem tym zainteresowany, myślę, że wspólnie dojdziemy do porozumienia – podkreślał rządzący od 10 lat Brzeskiem Wawryka.
Dziennikarka radia RDN Małopolska niejako odniosła się w wywiadzie do mojego artykuły (link tutaj), w którym upubliczniłem informacje, że w przypadku reelekcji Wawryki ktoś z trójki przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Ojczyk, sołtys Jarosław Sorys, radna powiatowa Justyna Wójtowicz – Woda miałby zostać wiceburmistrzem. Burmistrz nie chciał jednak zdradzić o kogo z tych osób chodzi. Ja nie będę rozdawał stanowisk, bo jeszcze nie było wyborów – mówił na antenie radia włodarz Brzeska. Wawryka zaznaczył, że jeśli dogada się z PiSem to wspólnie jakieś porozumienie wypracują. Czyżby stołki zostały sprzedane? My Ci damy nasz elektorat (bo swój roztrwoniłeś), a ty nam dasz ciepłe posadki?
I na koniec – Grzegorz Wawryka zapowiedział, że Z POKORĄ PRZYJMIE WYNIK WYBORÓW…. Chociaż tyle.